2 Tesaloniczan 2:3a — Duchowa czy fizyczna apostazja? (Część 2)

wpis w: 2021, Artykuły | 0

2 Tesaloniczan 2:3a — Duchowa czy fizyczna apostazja? (Część 2)
Dr Andy Woods

Być może jeden z najbardziej zagadkowych wersetów biblijnych w całym Piśmie znajduje się w 2 Tesaloniczan 2:3, który mówi: „Niech was nikt nie zwodzi w żaden sposób; albowiem dzień ten nie nadejdzie, dopóki najpierw nie nastąpi odstąpienie, a człowiek grzechu nie zostanie objawiony, syn zatracenia” (NKJV). Bezpośrednio poprzedzający werset (2 Tes. 2:2) wskazuje, że podczas nieobecności Pawła w Tesalonikach zaczął krążyć między nimi sfałszowany list, rzekomo pochodzący od Pawła, mówiący nowym wierzącym w Tesalonice, że są w okresie ucisku. Kiedy Paweł był z nimi, około sześć miesięcy do roku wcześniej, nauczał ich, że zostaną porwani do nieba przed okresem ucisku (1 Tes. 1:10; 4:13-18). Teraz, z powodu tego sfałszowanego listu, który pojawił się wśród nich, chrześcijanie w Tesalonice myśleli, że znajdują się w okresie rzeczywistego ucisku.
W konsekwencji Paweł odpowiada w 2 Tesaloniczan 2:3-12, przedstawiając pięć powodów, dla których Dzień Pański jeszcze się nie rozpoczął. Wyjaśnia, że Dzień Pański jeszcze się nie zaczął, ponieważ nie ma odstępstwa (2:3a), nadejścia Bezprawia lub Antychrysta (2:3a-4), usunięcia powstrzymującego (2:5-7), zniszczenia bezprawia (2:8-9) i zniszczenia zwolenników bezprawia (2:10-12). Skupiamy się tutaj na pierwszym punkcie, o którym wspomina Paweł, wyjaśniającym, dlaczego jego słuchacze nie byli jeszcze w Dniu Pańskim, czyli w okresie ucisku. Paweł jasno mówi, że najpierw musi nastąpić „odstępstwo” lub „odstąpienie” (2:3a). Angielskie wyrażenie „apostasy” lub „falling away” pochodzi od greckiego rzeczownika apostasia. Istnieją dwa główne poglądy na temat tego, co oznacza rzeczownik apostazja. Większość uważa, że mówi o duchowym odejściu, takim w jakie wpadnie niewierzący świat przyjmujący Antychrysta. Większość dzisiejszych chrześcijan wierzy, że o to chodzi i to jest znak, który daje tutaj Paweł.

Istnieje jednak zupełnie inny pogląd na ten temat.
Zgodnie z drugim poglądem, apostazja nie jest duchowym odejściem, ale raczej reprezentuje fizyczne lub przestrzenne przeniesienie. Jeśli ten ostatni pogląd jest poprawny, to prostym stwierdzeniem Pawła skierowanym do wierzących w Tesalonice jest to, że nie mogli być oni w okresie ucisku, ponieważ ich fizyczne przeniesienie lub inaczej pochwycenie przed uciskiem, o którym już ich uczył, jeszcze się nie wydarzyło.
Jaka to różnica, czy 2 Tesaloniczan 2:3a mówi o apostazji duchowej czy fizycznej? Powodem, dla którego ma to znaczenie, jest to, że od co najmniej ostatniego stulecia toczy się ożywiona debata wśród tych, którzy wierzą w przyszły okres ucisku i późniejsze królestwo, wokół pytania: „Kiedy nastąpi pochwycenie w stosunku do nadchodzącego okresu ucisku? ” Jeśli werset 3a mówi o odejściu fizycznym, a nie duchowym, to debata o tym, kiedy nastąpi pochwycenie, dobiegła końca. Paweł mówi: „…ten dzień nie nadejdzie, jeśli najpierw nie przyjdzie odstępstwo” (2 Tes. 2:3a). Słowo przetłumaczone jako „pierwszy” to grecki przymiotnik prō ton, co oznacza „przede wszystkim”. Jeśli fizyczne odejście musi najpierw nastąpić, zanim Dzień Pański może się rozpocząć, to staje się to decydującym zwycięstwem pretrybucjonalizmu. Tak więc sposób, w jaki interpretuje się 2 Tesaloniczan 2:3a, ma poważne konsekwencje dla długotrwałej debaty dotyczącej czasu pochwycenia.
Uważam, że to, o czym tu mowa, nie jest odejściem duchowym, ale raczej fizycznym, co byłoby świetnym dowodem na rzecz poglądu pretrybulacyjnego. To, co chciałbym przedstawić, to dziesięć powodów, dla których uważam, że fizyczne lub przestrzenne rozumienie apostazji w 2 Tesaloniczan 2:3a jest właściwą interpretacją i dlaczego pogląd na duchowe odejście jest interpretacją nieadekwatną . W poprzedniej części zauważyliśmy, że skoro odstępstwa doktrynalne były uważane za normatywne w całym Wieku Kościoła, jak mogłoby to samo w sobie być ostatecznym znakiem końca? Również listy do Tesaloniczan są bardzo wczesnymi listami, w których Paweł nie porusza tematu doktrynalnego czy duchowego odejścia czasów ostatecznych. W tej części zwrócimy uwagę na dwa dodatkowe powody, dla których apostazję z 2 Tesaloniczan 2:3a należy rozumieć jako odejście fizyczne, a nie duchowe.

Przedimek określony przed rzeczownikiem apostazja
Przed rzeczownikiem „odstępstwo” znajduje się rodzajnik określony. Drugi List do Tesaloniczan 2:3 mówi: „Niech was nikt nie zwodzi w żaden sposób; albowiem dzień ten nie nadejdzie, dopóki najpierw nie nastąpi odstąpienie, a człowiek grzechu nie zostanie objawiony, syn zatracenia” (NKJV).
Zwróćmy uwagę, że przedimek określony przetłumaczono jako „the” przed zarówno „odstąpieniem”, jak i „człowiekiem grzechu”. Podając te dwa określone artykuły, Paweł zasadniczo wskazuje, że odstępstwo będzie czymś, co ma określone, związane z czasem cechy, tak jak przyjście człowieka grzechu ma takie cechy. Innymi słowy, tak jak nadejście człowieka grzechu będzie konkretne i umieszczone w specyficznym czasie w przyszłej historii, tak nadchodząca apostazja lub odejście będzie podobnie konkretne i ograniczone w czasie.
Nadejście nadchodzącego bezprawia lub Antychrysta będzie miało miejsce w określonym czasie oraz nastąpi jednocześnie z otwarciem pierwszego sądu pieczęci (Obj. 6:1-2). Przedimek określony przed apostazją wskazuje, że w ten sam sposób apostazja nastąpi nagle. Taka natychmiastowa manifestacja nie pasuje dobrze do pojęcia duchowego odejścia, które zazwyczaj pojawia się stopniowo w wydłużonym procesie. Odejścia duchowe nie są zdarzeniami nagłymi. W końcu kościół w Efezie potrzebował trzech dekad, aby duchowo oddalić się od Chrystusa, porzucając swoją pierwszą miłość (Obj. 2:4-5). Jednak w przeciwieństwie do stopniowych, duchowych odejść, pochwycenie kościoła będzie wydarzeniem natychmiastowym, które nastąpi „w jednej chwili, w mgnieniu oka” (1 Kor 15:51). Tak więc użycie dwóch przedimków określonych wskazuje, że odstępstwo nastąpi tak samo nagle, jak pojawienie się bezprawia. To rozumienie lepiej harmonizuje się z interpretacją „apostazji” jako nagłego usunięcia kościoła poprzez pochwycenie, a nie stopniowej erozji doktrynalnej.

Rzeczownik Apostazja może odnosić się do fizycznego przeniesienia
Rzeczownik apostazja może odnosić się do fizycznego odejścia. Ci, którzy opowiadają się za doktrynalną interpretacją 2 Tesaloniczan 2:3a, zazwyczaj utrzymują, że jedynym innym przypadkiem użycia apostazji w całym greckim Nowym Testamencie jest Dzieje 21:21. Ten werset mówi „i powiedziano im o tobie, że uczysz wszystkich Żydów, którzy są wśród pogan, aby porzucili Prawo Mojżeszowe”. Rzeczownik przetłumaczony tutaj jako „porzucić” jest również greckim rzeczownikiem apostazja. Innymi słowy, Paweł został oskarżony w Dziejach 21:21, w zupełnie innym kontekście, o prowadzenie duchowego odstępstwa lub odejścia od Prawa Mojżeszowego. Zwolennicy duchowego odejścia z 2 Tesaloniczan 2:3a twierdzą, że skoro rzeczownik apostazja wyraźnie oznacza duchowe odejście w Dziejach 21:21, co jest jedynym innym przypadkiem użycia tego rzeczownika w greckim Nowym Testamencie, to ten rzeczownik również musi to oznaczać w 2 Tesaloniczan 2:3a.
Taka metodologia jest jednak płytkim sposobem określania znaczenia słowa. Słowa mają znaczenie w swoim własnym, unikalnym kontekście. Kiedy przenosisz do odległego kontekstu w zupełnie innej księdze Biblii, która jest dziełem zupełnie innego ludzkiego autora, aby ustalić znaczenie słowa, stosujesz nieodpowiednią metodę interpretacji, ponieważ ten odległy kontekst (Dz 21:21) najprawdopodobniej nadaje temu samemu słowu apostazja zupełnie inne znaczenie niż to, które znajduje się w 2 Tesaloniczan 2:3a. Chociaż grecki rzeczownik apostasia odnosi się do doktrynalnego odejścia w Dziejach 21:21, rzeczownik ten nie jest słowem technicznym co oznacza słowo, które zawsze oznacza to samo wszędzie, gdzie jest używane.
Grecki rzeczownik apostasia jest słowem złożonym, co oznacza, że jest to słowo utworzone przez połączenie dwóch wcześniej istniejących słów. Pierwszym słowem jest grecki przyimek apo, który oznacza „z dala od”. Drugim słowem jest grecki czasownik histēmi, który oznacza „stać”. Tak więc apostazja oznacza po prostu „odsunąć się” lub „odejść”. Pytanie zatem brzmi, odejście od czego? Tylko zbadanie, w jaki sposób to słowo jest użyte w jego bezpośrednim kontekście, określi, od czego jest odejście, czy jest to odejście duchowe, czy fizyczne. Tak więc apostazja naturalnie nie oznacza odejścia doktrynalnego, chociaż może to oznaczać, jeśli wymaga tego kontekst. Co więcej, apostazja automatycznie nie oznacza też fizycznego odejścia, chociaż (jak argumentuję później) może również oznaczać, że jeśli wymaga tego kontekst. Kontekst ich staje się kluczowym czynnikiem w określaniu, jaka jest natura apostazji lub odejścia.
Grecki rzeczownik apostasia może w niektórych kontekstach odnosić się do fizycznego odejścia. Wiemy, że tak jest, ponieważ Liddell i Scott, dobrze znany grecki leksykon, używają następujących terminów do zdefiniowania apostazji: „bunt przeciwko Bogu, odstępstwo, odejście, zniknięcie, odległość”. Podczas gdy dwie pierwsze definicje wskazują na duchowe rozumienie odejścia, ostatnie trzy znaczenia mówią o fizycznym lub przestrzennym odejściu. Podobnie, Patrystyczny Leksykon Grecki Lampego definiuje apostazję jako „bunt, odstępstwo, odejście (od pogaństwa, judaizmu, chrześcijaństwa, ortodoksji), rozwód, zdystansowanie się” . Podczas gdy pierwsze trzy definicje pokazują rozumienie duchowego odejścia, ostatnie trzy wpisy wskazują na fizyczną lub przestrzenną apostazję. H. Wayne House zwraca uwagę na chronologiczne znaczenie tych dwóch źródeł leksykalnych i ich wpływ na znaczenie słowa apostazja w okresie Nowego Testamentu.
Forma rzeczownikowa pozwala na apostazję jako proste odejście w okresie klasycznym, udowodnione przykładami Liddella i Scotta… Jeśli ktoś mówi, że nie jest to ważne, ponieważ znaczenie jest tylko klasyczne lub starożytne, a zatem straciło swoje znaczenie do czasu Nowego Testamentu, to mogę odwołać się do tego samego rdzenia znaczenia apostazji w epoce patrystycznej bezpośrednio po okresie Nowego Testamentu, jak wskazano w definicjach formy rzeczownikowej w Patrystycznym Leksykonie Greckim Lampego. Chociaż rzeczownik używany w znaczeniu odejścia przestrzennego nie jest normalnym znaczeniem… w czasach Nowego Testamentu słowo to występuje w tym znaczeniu w okresach przed i po erze Nowego Testamentu i prawdopodobnie było zrozumiane w ten sposób przynajmniej czasami.
Dlatego całkiem wyraźnie rzeczownik apostazja może w niektórych kontekstach odnosić się do fizycznego lub przestrzennego usunięcia, a zatem, jak wcześniej wspomniano, nie może być słowem technicznym.

W tej i poprzedniej części zwróciliśmy uwagę na pierwsze cztery z dziesięciu powodów, dla których apostazję z 2 Tesaloniczan 2:3a należy rozumieć jako odejście fizyczne, a nie duchowe. Skoro odstępstwa doktrynalne byłyby uważane za normatywne w całym Wieku Kościoła, jak mogłoby to samo w sobie być ostatecznym znakiem końca? Również listy do Tesaloniczan są bardzo wczesnymi listami, w których Paweł nie porusza tematu doktrynalnego czy duchowego odejścia czasów ostatecznych. Więcej rodzajnik określony przed rzeczownikiem apostazja wspiera pogląd o fizycznym odejściu, przekazując jego nagłą, a nie stopniową naturę. Ponadto rzeczownik apostazja może bardzo wyraźnie odnosić się do fizycznego odejścia.
(Ciąg dalszy nastąpi…)