DO DOJRZAŁOŚCI! Hebrajczyków 6:1-6 – Robert Thieme Jr. „Duchowość przez Łaskę” cz. 1

wpis w: 2023, Artykuły | 0

Robert Thieme Jr. „Spirituality by Grace”
DO DOJRZAŁOŚCI!
Hebrajczyków 6:1-6
Pozostawiwszy więc zasady nauki Chrystusowej, idźmy dalej ku doskonałości, nie kładąc na nowo fundamentu pokuty od martwych uczynków i wiary ku Bogu (Hebr. 6:1).
Autor mówi: „Ludzie, musicie dorosnąć. Nigdy nie zrozumiecie doktryny o Najwyższym Kapłaństwie, dopóki nie dojrzejecie. Musicie porzucić ABC – musicie iść naprzód”. Jak zamierzasz je porzucić? Bardziej dosłownie greka mówi: „Dlatego wiedząc, co opuszczasz”. Zmienia to nieco aspekt. Wiele razy zostawiamy coś, ale nie wiemy, co zostawiamy. Ale to jest odejście i wiedza o tym, co zostawiamy. Znasz ABC doktryny Chrystusa, więc powinieneś teraz „dążyć do dojrzałości”. Podążaj w kierunku dojrzałości.
„Nie kładąc na nowo fundamentu…”. Fundament to jeden plus jeden równa się dwa; dwa plus dwa równa się cztery. Jest tu wymienionych sześć reprezentatywnych podstawowych doktryn. Pierwsza z nich nazywa się „pokutą od martwych uczynków”. Wiesz oczywiście, że „pokutować” oznacza całkowitą zmianę nastawienia umysłowego. „Zmieńmy nasze umysły co do uczynków, które są martwe”. Słowo „martwe” niesie ze sobą ideę nieproduktywności. Istnieją uczynki, które są nieproduktywne. Są rzeczy, które robimy, a które nie mogą i nie przyniosą żadnego rezultatu. Są one ludzkim dobrem i nie liczą się na nic, jeśli chodzi o Boga.
Chrześcijański sposób życia jest nadprzyrodzonym sposobem życia w każdym szczególe. Dlatego nie może być realizowany przez żadną naturalistyczną moc ani przez talenty i energię ciała. Jedną z wielkich zasad chrześcijańskiego życia jest miłość do braci. Jednak po ludzku niemożliwe jest miłowanie wszystkich braci. Mogę chodzić dookoła i PRÓBOWAĆ kochać braci; mogę próbować być z nimi przyjazny; mogę robić wszystko, co w mojej mocy, by być miłym dla ludzi, których nie lubię. Mogę próbować i próbować – mogę ćwiczyć i ćwiczyć, ale to tylko martwe uczynki, które nic nie dają.
Kiedy mój syn, który uwielbia samochody, był całkiem młody, zauważyłem, jak pewnego dnia przechodził obok okna mojego gabinetu z błyskiem w oku i wężem ogrodowym w dłoni. Kiedy zobaczyłem ten błysk, wstałem i szybko ruszyłem w jego stronę, ponieważ zmierzał w kierunku mojego samochodu stojącego na podjeździe. Przybyłem na miejsce zdarzenia w momencie, gdy położył rękę na korku wlewu paliwa. Dlaczego tak się spieszyłem? Powiem ci dlaczego! Gaźnik został zaprojektowany do pracy na gazie. Jeśli napełnisz zbiornik wodą, nie ruszy. To była wspaniała maszyna; wszystkie części były w idealnym porządku. Ładnie jeździł, był wygodny i przyjemny dla oka. Ale samochód nie pojedzie, jeśli zbiornik jest wypełniony wodą!
Chrześcijańskie życie również nie jest zaprojektowane do jazdy na „wodzie”. Nie będzie działać, jeśli jest załadowane niewłaściwymi rzeczami. Nasze „gaźniki”, dane nam przy nowych narodzinach, muszą działać na odpowiednim paliwie. Jedynym środkiem do realizacji chrześcijańskiego stylu życia jest Bóg, Duch Święty! Możesz praktykować pewne rzeczy, możesz zrezygnować z pewnych rzeczy, możesz przestrzegać wszystkich lokalnych tabu, ale żadna z tych rzeczy nie uczyni cię duchowym. Zbyt często starsi wierzący (starsi pod względem czasu – nie wzrostu) atakują nowego chrześcijanina, dziecko, i atakują go pewnymi tabu. Mówi: „Nigdy nigdzie nie dojdziesz, jeśli nie zrezygnujesz z tego, jeśli nie zrezygnujesz z tamtego!”. Istnieje ogromna różnica między separacją a tabuizmem. Prawdziwe oddzielenie jest DLA BOGA. Prawdziwe oddzielenie jest rezultatem duchowości, rezultatem dojrzałości, ale nigdy, nigdy środkiem. Istnieją trzy warunki napełnienia Duchem, ale rezygnacja z czegoś nie jest jednym z nich.
Zwróćmy teraz uwagę na „pokutę z martwych uczynków”. Jest to pierwszy wniosek dotyczący duchowości. Muszę zmienić zdanie na temat środków do uzyskania duchowości. To jest podstawa. Muszę zmienić sposób myślenia o tym, jak powrócić do społeczności z Panem, gdy zgrzeszę. Powrót do społeczności nie wiąże się z uczynkami. Obejmuje wyznanie – przyznanie się. Jak wiele teorii słyszymy na temat tego, jak powrócić do społeczności – módl się, proś Boga, aby dał ci żal za grzechy, płacz nad swoimi grzechami, a następnie zejdź do ołtarza i ponownie poświęć swoje życie! Doświadczenie, doświadczenie, doświadczenie! Biblia nie mówi, że którykolwiek z tych sposobów jest środkiem powrotu do społeczności. Biblia mówi „wyznaj”, „uznaj” (1 Jana 1:9).
Wyznanie jest przywróceniem przez łaskę. Pozostałe są przywróceniem przez uczynki. Bóg zapewnił sposób na powrót do społeczności – nie przez uczynki, ale przez łaskę. Każdy wierzący musi raz na zawsze zdecydować: czy moim kryterium jest Biblia, czy doświadczenie? Jeśli Biblia jest twoim kryterium, będziesz miał doświadczenie, którego wpływ uderzy w twoje miasto i w najdalsze zakątki świata! Nie powiedziałem, że będzie to doświadczenie emocjonalne. Emocje nie wchodzą tu w grę. Kiedy dojdziemy do „duchowości ekstatycznej”, zajmiemy się emocjami. Emocje mają swoje miejsce, ale duchowość to napełnienie Duchem, a nie ekstatyczne doświadczenie. Nigdy nie będziesz uduchowiony, nigdy nie zostaniesz przywrócony do społeczności, nigdy nie będziesz się poruszał ani wzrastał w chrześcijańskim życiu tak długo, jak długo będziesz myślał, że sam to robisz! Bóg ci to zapewnił!
Drugą rzeczą na liście, co do której należy zmienić swój umysł, jest „wiara wobec Boga” – mieszanie obietnic Bożych z wiarą; technika spoczynku w wierze.
Po trzecie (werset 2), „nauka o chrzcie”. Zwróć uwagę na liczbę mnogą „chrzty”. „W Biblii jest siedem różnych chrztów: chrzest Mojżesza (1 Kor. 10:2); chrzest Jana (Jana 1:25-33); chrzest Jezusa (Mat. 3:13-17); chrzest Duchem Świętym (Dz. Ap. 1:5; 1 Kor. 12:13); chrzest wodny dla wierzących (Dz. Ap. 2:41); chrzest ogniem (Mat. 3:11); chrzest krzyżem (Mat. 20:22).
Po czwarte, doktryna „nakładania rąk”. Była to kolejna doktryna identyfikacji, która była używana szczególnie w tym czasie.
Po piąte, doktryna „zmartwychwstania umarłych” i po szóste, zrozumienie „sądu wiecznego”. Jest to sześć reprezentatywnych ABC. Była to tylko lista, która miała szczególne zastosowanie do Żydów w tamtym czasie, którzy wyszli z judaizmu i powrócili do ofiar ze zwierząt. Czy pamiętasz, co jest pierwsze na liście? „Nawrócenie od martwych uczynków”. Dlaczego o tym wspominam? W składni języka greckiego cała lista nie jest ponownie przywoływana. Byłoby to marnowanie słów. Zostanie podana tylko najważniejsza pozycja. Na przykład owocem Ducha jest „miłość” – pierwsza na liście. Istnieją fragmenty Pisma Świętego, w których „miłość” odnosi się do całej listy owoców Ducha. (Por. Gal. 5:22, 23 i 1 Kor. 13).
„A to uczynimy, jeśli Bóg pozwoli” (werset 3). Jeśli Bóg pozwoli nam jako wierzącym pozostać wystarczająco długo w tym życiu, będziemy uczyć się doktryny i wzrastać duchowo na podstawie 2 Piotra 3:18. Długość czasu, przez jaki wierzący pozostaje na ziemi, zależy od takich czynników, jak potencjalna przyczyna śmierci. Istnieje kilka powodów śmierci chrześcijanina: twoja praca jest zakończona; boska dyscyplina; uwielbienie Chrystusa; narzucenie swojej woli Bogu (samobójstwo). Ponieważ nauczenie się doktryny wymaga czasu, wierzący osiągnie cel dorastania tylko wtedy, gdy Boża wola pozwoli mu pozostać wystarczająco długo, aby to zrobić.
Niemożliwe jest bowiem, aby ci, którzy raz zostali oświeceni i zakosztowali daru niebiańskiego, i stali się uczestnikami Ducha Świętego, i zakosztowali dobrego słowa Bożego, i mocy przyszłego świata, jeśli odpadną, odnowili się ku pokucie, ponieważ na nowo ukrzyżowali sobie Syna Bożego i wystawili go na jawną hańbę (wersety 4-6).
Fragment ten jest tak jasny w języku greckim, że zdumiewające jest, jak zagmatwano go w języku angielskim. W rzeczywistości mówi on, że w pewnych warunkach cielesności i legalizmu, takich jak te, o których mowa w drugiej połowie wersetu 6, niemożliwe jest przyjęcie nawet podstawowej doktryny. Klucz do zrozumienia tych trzech wersetów opiera się na punkcie greckiej składni, w którym działanie imiesłowu aorystu poprzedza działanie głównego czasownika. Występuje tu pięć imiesłowów aorystycznych, które poprzedzają główny czasownik „To niemożliwe” (właściwie rzeczownik) oraz bezokolicznik czasu teraźniejszego czynnego „ponownie odnowić”. Podmiotem tego długiego zdania jest „dla tych, którzy” – wierzących pochodzenia żydowskiego mieszkających w Jerozolimie, którzy zostali wcześniej scharakteryzowani w Liście do Hebrajczyków 5 jako „tępi pod względem słuchu”, nieznający podstawowej doktryny i „nieumiejętni w Słowie”.
Ponieważ imiesłów poprzedza czynność głównego czasownika, werset 4 powinien zaczynać się od słów: „Odpadłszy, niemożliwe jest…”. Jest to kluczowe miejsce, w którym tłumacze z pewnością poszli na łatwiznę. „Dla tych, którzy kiedyś zostali oświeceni” jest w czasie aorystu, a jego punktualna koncepcja oznacza „raz na zawsze oświecony”. Są to wierzący, którzy kiedyś znali podstawową doktrynę, ale przez cielesność stali się ignorantami. Oni „zakosztowali daru niebiańskiego”, ponownie czas aorystu, wskazujący, że raz na zawsze zakosztowali daru niebiańskiego.
„Skosztować” w tym miejscu jest często interpretowane jako „wziąć mały łyk” i dlatego wnioskuje się, że nie może to być wierzący. Jednak to samo greckie słowo występuje w Liście do Hebrajczyków 2:9 w tym samym czasie, gdzie jest napisane: „Chrystus skosztował śmierci za nas”. Czy wziął tylko mały łyk i nie poszedł na całość? Z pewnością nie! On poszedł na całość! „Skosztował” w czasie aorystu oznacza moment, w którym wierzący otrzymał zbawienie. „Niebiański dar” to Osoba Jezusa Chrystusa (2 Kor. 9:15). „I stali się uczestnikami (partnerami, dosłownie) Ducha Świętego (czas aorystu) w momencie (zbawienia), kiedy Duch Święty zamieszkał w wierzącym.
Ci wierzący „skosztowali” czegoś innego: „dobrego słowa Bożego i mocy przyszłego świata”. Mamy tu do czynienia z imiesłowem środkowym aorystu: czas aorystu łączy w jeden punkt każdą sytuację, w której wierzący przyswoił sobie doktrynę lub został napełniony Duchem Świętym. Głos środkowy wskazuje, że wierzący czerpie korzyści z uczenia się doktryny i bycia napełnionym Duchem Dwie rzeczy zostały skosztowane: „dobre słowo Boże”, które odnosi się do odpowiedniej części Słowa. W przeszłości wierzący nauczyli się i stosowali pewne doktryny. Zakosztowali również „mocy”, czyli manifestacji mocy Ducha „przyszłego świata”. „Świat” to dosłownie „wiek”, odniesienie do Tysiąclecia, kiedy duchowość osiągnie najwyższy poziom (Joela 2:28,29).
Teraz chcę, abyś zrozumiał główną strukturę tego zdania: „Odpadłszy, nie można ich odnowić ku pokucie”. Ci wierzący od czegoś odpadli, ale NIE jest to zbawienie. Nie mogą odpaść od zbawienia.
Temu zaś, który może was ustrzec od upadku i stawić bez zarzutu przed obliczem swej chwały… (Judy 24).
Do dziedzictwa niezniszczalnego i nieprzemijającego, które nie przemija, zastrzeżonego w niebie dla was, którzy jesteście zachowani mocą Bożą przez wiarę ku zbawieniu gotowemu do objawienia w czasie ostatecznym (1 Piotra 1:4,5).
Pamiętaj, że jednym z praw interpretacji Pisma Świętego jest to, że użycie słowa w kontekście jest określone przez PIERWSZE użycie tego słowa. Gdzie znajdujemy „pokutę” w kontekście? W wersecie 1 – „pokuta z martwych uczynków”. Tak więc „odpadłszy, nie można ich 'na nowo pouczyć’, odnowić (przywrócić), 'dopóki’ (nie 'widząc’), dopóki…” coś robią. Robią coś, co jest sprzeczne z doktryną i ogranicza ich zdolność uczenia się, a także ich duchowość i powstrzymuje ich przed dojrzewaniem. „Odpadnięcie” opisuje wierzących poza społecznością. Czasownik ten w żaden sposób nie oznacza utraty zbawienia. Wierzący pochodzenia żydowskiego popełniają w Jerozolimie dwa grzechy, które utrudniają im zainteresowanie i zrozumienie podstawowych doktryn. Po pierwsze, „na nowo krzyżują Syna Bożego”. Ludzie ci udają się do Świątyni (która wciąż istniała), aby składać ofiary ze zwierząt. Co w tym złego? Ci ludzie są chrześcijanami; przyjęli Chrystusa jako Zbawiciela; „zakosztowali daru niebios”; wiedzą, że Jezus Chrystus umarł raz na zawsze za ich grzechy i że nie ma już potrzeby przynoszenia ofiar ze zwierząt! Prawdopodobnie robią to, aby uniknąć prześladowań ze strony religijnych Żydów. Ale po tym, jak otrzymali rzeczywistość, pozostają w cieniu. Praktyka judaizmu była kompromisem z religią i sprzeczna ze Słowem Bożym.
Mamy tu doktrynę o Najwyższym Kapłaństwie Chrystusa i kapłaństwie każdego wierzącego. Dopóki kontynuowali swoją praktykę składania ofiar ze zwierząt, dopóty twierdzili, że ofiara Chrystusa nie jest skuteczna, co było równoznaczne z bluźnierstwem! Nie działali w oparciu o swoje prawdziwe kapłaństwo, ale kapłaństwo, którego już nie ma! Trwanie w cieniu stanowiło zarówno legalizm, jak i religianctwo, praktykę, która zaciemniała podstawową doktrynę i usuwała ją z serca.
Po drugie, „narazili go na jawną hańbę”. Przez swoją celowość wystawiali Chrystusa na hańbę. Legalizm i praktykowanie religii są najgorszymi czynnikami powstrzymującymi utrzymanie doktryny w sercu i dążenie do celu, jakim jest dojrzałość!