Dobre uczynki: Niezbędny rezultat usprawiedliwienia? (cz. 2)  Jeremy D. Myers

wpis w: 2024, Artykuły | 0

Dobre uczynki: Niezbędny rezultat usprawiedliwienia? (cz. 2) 

Jeremy D. Myers

 

Praktyczny sylogizm

Jest to złożone stwierdzenie i jako takie może być lepiej zrozumiane za pomocą

pomocą następującego praktycznego sylogizmu:

  1. Jeśli a, to zawsze b (gdzie b jest czymś, za co wierzący jest odpowiedzialny).
  2. Jeśli a i b, to g.
  3. Nie b.
  4. Zatem ani a, ani g.

Po podłączeniu teologii wytrwałości sylogizm ten brzmiałby następująco:

  1. Jeśli ktoś jest usprawiedliwiony (a), to będzie wykonywał dobre uczynki w życiu (b).
  2. Jeśli ktoś jest usprawiedliwiony (a) i zostało to udowodnione przez uczynki (b), to możemy być pewni, że dostaniemy się do nieba (g).
  3. Ktoś nie ma koniecznych uczynków (nie b).
  4. Dlatego ktoś nie jest ani usprawiedliwiony (a), ani nie pójdzie do nieba (g).

 

Zgodnie z tą logiką, jeśli ktoś nie ma dobrych uczynków, nie trafi do nieba. A jeśli ktoś nie dostanie się do nieba, to nie jest usprawiedliwiony. Zatem osoba, która nie ma dobrych uczynków, nie pójdzie do nieba. Dillow, Bing i Hodges mają rację.  Teologia wytrwałości wymagając uczynków jako koniecznego rezultatu wiary,  czyni uczynki warunkiem pójścia do nieba i uwielbienia. Tego błędu można łatwo uniknąć, gdy sama wiara w Chrystusa staje się jedynym warunkiem usprawiedliwienia i uwielbienia.

Dobra nowina zawarta w Piśmie  Świętym jest taka, że uczynki nie są w żaden sposób wymagane do usprawiedliwienia ani do wejścia do nieba.  Usprawiedliwienie i uwielbienie są darmowymi darami od Boga, danymi przez wiarę.  Jest to jedyny logiczny rezultat tylko z łaski, tylko przez wiarę, tylko w Chrystusie.

Wspierający wrogi świadek

Co zaskoczeniem może być fakt, że katolicki apologeta i teolog Karl Keating służy jako niezamierzony sojusznik tego stanowiska.  Chociaż uważa on, że zarówno teologie wytrwałości i wolnej łaski są wytrwałości, jak i teologie wolnej łaski są błędne, twierdzi on, że jeśli wiara  tylko w Chrystusa jest prawdą, to tylko stanowisko wolnej łaski jest logiczne.

W swoim wyjaśnieniu i obronie katolicyzmu przed „fundamentalizmowi „14 słusznie atakuje stanowisko wytrwałości:

Większość fundamentalistycznych autorów przedstawia pewność zbawienia w nieco inny sposób.

Nie podkreślają oni logicznej konsekwencji, że późniejszy grzech, bez względu na to, jak wielki, nie może cofnąć czyjegoś zbawienia. Zgadzają się… że pewność może być absolutna, ale zamiast argumentować, że „żadne osobiste złamanie Bożych lub ludzkich praw lub przykazań nie może zniweczyć” tego zapewnienia, podkreślają, że ktoś, kto został zbawiony, nie będzie w rzeczywistości grzeszył tak często jak przed przyjęciem Chrystusa jako osobistego Zbawiciela. Większość fundamentalistów [zadowala się] stwierdzeniem, że zbawiony człowiek albo nie będzie grzeszyć albo nie będzie grzeszył ciężko15.

Skąd fundamentalista może wiedzieć, że jego doświadczenie zbawienia było prawdziwe, że „zadziałało”? Nie może. Prowadzenie dobrego życia natychmiast po narodzeniu się na nowo niczego nie dowodzi, ponieważ można ciężko zgrzeszyć w późniejszym czasie16 .

Podczas gdy większość zwolenników wolnej łaski nie zgadza się z większością katolickich nauk soteriologicznych wszyscy mogą powiedzieć temu serdeczne Amen! Chociaż Keating uważa ten pogląd za błąd, przynajmniej rozumie tę kwestię i przedstawia ją logicznie! Pewność zbawienia nie jest żadną pewnością, jeśli opiera się na wytrwałości w dobrych uczynkach.

Keating przechodzi do omówienia jedynego logicznego rezultatu „fundamentalizmu”. Stwierdza, że bardzo niewielu „fundamentalistów” trzyma się logicznych rezultatów ich stanowiska. Jedyną osobą, którą wymienia, jest Wilson Ewin, człowiek, który napisał broszurę zatytułowaną „There Is Therefore Now No Condemnation.”17 Z przytoczonych obszernych cytatów jasno wynika, żeEwin zasadniczo zajmuje stanowisko Wolnej Łaski. W jednym miejscu Keating cytuje Ewina piszącego:

Żaden zły czyn lub grzeszny uczynek nie może nigdy wpłynąć na zbawienie wierzącego. Grzesznik nie uczynił nic, by zasłużyć na Bożą łaskę i podobnie nie może uczynić nic, by łasce uchybić. Prawdą jest, że, grzeszne postępowanie zawsze ogranicza społeczność z Chrystusem, ogranicza jego wkład w dzieło Boże i może skutkować poważnymi działaniami dyscyplinarnymi ze strony Ducha Świętego18.

Oczywiście, po stwierdzeniu, że jest to jedyny logiczny rezultat łaski  tylko przez wiarę, tylko w Chrystusie, Keating odrzuca ten pogląd jako absurdalny ponieważ może prowadzić do nadużywania łaski i bezbożnego życia. Czasami ci, którzy są na zewnątrz, widzą te kwestie najwyraźniej.

Keating, katolicki teolog, nie jest w żadnym razie bezstronnym sędzią, jednak  jasno pokazuje, że teologia darmowej łaski jest jedynym logicznym wynikiem wiary w Chrystusa. Jest on nieświadomym sojusznikiem w obronie prawdziwej Ewangelii Łaski.

Wniosek

Dobra nowina jest taka, że Bóg daje życie wieczne za darmo wszystkim, którzy po prostu wierzą tylko w Jezusa Chrystusa. Nie ma żadnych uczynków zaangażowanych w uzyskanie, utrzymanie lub udowodnienie usprawiedliwienia. Pisarze darmowej łaski przez cały czas twierdzą, że ci, którzy dodają uczynki jako konieczny rezultat w rzeczywistości czynią uczynki warunkiem dostania się do nieba.

Jeśli uczynki, które wykonujemy, są koniecznym rezultatem usprawiedliwienia, to te uczynki są również warunkiem dostania się do nieba, a zatem dlatego życie wieczne nie jest przez samą wiarę. Sama wiara tylko w Chrystusa, bez jakichkolwiek uczynków, naprawdę jest jedyną Ewangelią łaski.