Znaczenie doskonałości w 1 Koryntian 13:8–13 (cz.1)

wpis w: 2021, Artykuły | 0

Znaczenie doskonałości w 1 Koryntian 13:8–13 (cz.1)
autor: Andy M. Woods

Wstęp
W obrębie ewangelikalizmu istnieje wiele kontrowersji dotyczących używania i istnienia darów języków, wiedzy i proroctwa. Charyzmatycy utrzymują, że wszystkie dary Ducha Świętego działają do dziś. Te dary, ich zdaniem, obejmują nie tylko te, które mają charakter budujący, jak nauczanie, ale także objawiające lub potwierdzające, takie jak języki, tłumaczenie języków, uzdrowienie, słowo mądrości, słowo wiedzy, proroctwo, i cuda. Z drugiej strony, cesacjoniści twierdzą, że dary znaków i objawienia nie funkcjonowały w Kościele od schyłku wieku apostolskiego, a zatem pozostały tylko dary budujące. Kluczowym tekstem na polu bitwy w toczącej się debaty jest 1 List do Koryntian 13:8-10, który naucza, że pewne dary ustaną, gdy nadejdzie to, co doskonałe. Oczywiste pytanie brzmi: co Paweł ma na myśli? Jeśli nadejście doskonałości wiąże się z czymś, co jest jeszcze w przyszłości, trudno jest twierdzić, że dary wiedzy i proroctwa ustały. Z drugiej strony, jeśli przyjście doskonałości odnosi się do wydarzenia, które już miało miejsce, rozsądnym wnioskiem jest to, że dary wiedzy i proroctwa ustały. Tak więc interpretacja tego, co doskonałe w 1 Koryntian 13:8–10, odgrywa monumentalną rolę w konflikcie cesacjonizmu z doświadczeniem charyzmatyków.

Trzy poglądy
Istnieją trzy podstawowe stanowiska w tej kwestii. Pierwsza interpretuje przymiotnik doskonały (teleion) jako odniesienie do czegoś idealnego, nieskazitelnego, co zwykle kojarzy się z czymś, co jeszcze się wydarzy w eschatonie. Stanowisko to rozumie różne czasowe wskaźniki w 13,8–13 odnoszące się do „teraz” na ziemi i „wtedy” w eschatologicznej obecności Pana. Druga pozycja rozumie teleion jako odniesienie do dojrzałości Kościoła. Kryteria niezależności i jedności są używane do oznaczenia momentu, w którym kościół osiągnął dojrzałość. Mówi się, że niezależność nastąpiła wraz z nadejściem całkowitej woli Bożej wyrażonej w gotowym kanonie Nowego Testamentu, ponieważ odsunęła Kościół od piersi zależności objawieniowych darów wieku apostolskiego. Mówi się również, że jedność nastąpiła wraz z ukończeniem kanonu, który dał kościołowi jedno ciało prawdy. Co więcej, taka jedność została wzmocniona przez zniszczenie Jerozolimy i Świątyni Żydowskiej w 70 r. n. e, co pozwoliło kościołowi na całkowite oddzielenie się od judaizmu. Stanowisko to rozumie różne czasowe wskaźniki w 13,8–13 odnoszące się do „teraz”- kościoła w jego stanie niedojrzałości oraz do „wtedy” – kościoła w jego stanie dojrzałości po ukończeniu kanonu, ustanie darów objawienia i potwierdzenia, śmierć apostołów i wydarzenia z 70 roku n. e. Trzecia pozycja rozumie teleion jako odniesienie do czegoś, co częściowo dopełnia to, co już istniało. Stanowisko to zazwyczaj utrzymuje, że ukończony kanon Nowego Testamentu uzupełniał dary objawienia częściowego, o których mowa w 1 Koryntian 13,8-12 i rozumie różne doczesne wskaźniki w ww. 8–13 w odniesieniu do „teraz” ery apostolskiej (prekanonicznej) i „wtedy” ery postapostolskiej (postkanonicznej). Tak więc ideał, dojrzałość i zupełność ilościowa to trzy podstawowe interpretacje teleionu w 1 Koryntian 13,8–10.
Ten artykuł stara się wykazać, że ilościowa kompletność jest najlepszym zrozumieniem teleionu i widzi, że Paweł mówi o wypełnieniu kanonu Nowego Testamentu. Najpierw zostaną opracowane argumenty za pojmowaniem teleionu jako idealnego i dojrzałego, a słabości tych poglądów zostaną ujawnione. Po drugie, zostanie przedstawiony argument za rozumieniem teleionu jako zupełności ilościowej. Po wyliczeniu kluczowych argumentów zostaną podniesione i odrzucone typowe zastrzeżenia do poglądu.

Trudne czasy dla poglądu trzeciego
Badanie słuszności poglądu kanonicznego jest uzasadnione, ponieważ wydaje się, że w dzisiejszym klimacie teologicznym spotyka się on z dużym oporem. W niedawnej pracy Richard Gaffin opiera swój argument cessacjonistyczny, nie odnajdując cessacjonizmu nauczanego w tym fragmencie. W innym rozdziale tej samej książki Saucy posuwa się tak daleko, że chwali za to Gaffina. W innym miejscu Gaffin twierdzi, że 1 Koryntian 13: 8–13 nie określa czasu ustania darów znaków. Mówi również, że pogląd, iż 1 Koryntian 13,8–13 opisuje „punkt, w którym kanon Nowego Testamentu zostaje zamkniety, nie może być uwiarygodniony egzegetycznie”. Nie należy jednak tak szybko odrzucać poglądu kanonicznego, gdyż problem ten jest mniejszy niż w przypadku innych poglądów.

Kontekst 1 Koryntian 13,8–10
Zanim wyjaśnimy różne interpretacje teleionu w 1 Koryntian 13,8–10, należy pokrótce rozważyć ogólny kontekst, w jakim znajdują się te wersety. Podziały w zborze korynckim wydają się być główną troską Pawła w całym Liście (1 Koryntian 1–4). Temat ten jest kontynuowany w 1 Liście do Koryntian 12 i 14, gdzie dowiadujemy się, że nadużywanie darów przez Koryntian spowodowało rozdrobnienie zgromadzenia. Paweł wyjaśnia, że pomimo różnorodności darów, wszystkie one pochodzą od tego samego Pana (12:4–11) i istnieją po to, by służyć w tym samym ciele (12:12–31). Ze względu na zainteresowanie Koryntian darem języków, Paweł rozwija w rozdziale 14 tezę, że należy dążyć do darów, które mają większą zdolność budowania, takich jak proroctwo, zamiast daru języków (1 Koryntian 14:1–22). ). Określa również zasady korzystania z darów objawienia w lokalnym kościele (1 Koryntian 14:23–31). Pomiędzy tymi dwoma rozdziałami szczegółowo opisującymi właściwą perspektywę darów duchowych (1 Koryntian 12 i 14) znajduje się rozdział 13. Ze względu na żywy opis prawdziwej miłości, która może być tylko pozyskiwana i generowana przez Boga, został on odpowiednio nazwany „rozdziałem miłości.” Cel Pawła, który umieszcza go między dwoma rozdziałami o darach duchowych, jest oczywisty. Pragnie, aby dary były praktykowane na postawie miłości, a nie wyniosłej dumy, która spowodowała podziały w zborze korynckim (1 Koryntian 4:6, 18).
Eksperci dzielą 1 Koryntian 13 na następujące trzy części: wersety 1-3 mówią o „konieczności miłości”; wersety 4–7 o „naturze miłości”; oraz wersety 8–13 o „wytrwałości miłości”. Nie ma wątpliwości, że miłość jest dominującym tematem ostatniego akapitu (1 Koryntian 13,8-13), ponieważ zarówno jej pierwszym, jak i ostatnim słowem jest miłość (ww. 8,13). Ostatni akapit rozdziału stara się zachęcić Koryntian do dążenia do trwałego owocu Ducha — miłości — zamiast przejściowych darów Ducha, którymi byli zaabsorbowani. Paweł ukazuje wieczność miłości, rozwijając dwa zestawy kontrastów. Po pierwsze, przeciwstawia trwanie miłości doczesności darów objawienia. Wyjaśnia, że w przeciwieństwie do miłości, dary objawienia ustaną (w. 8–10). Następnie ilustruje ten punkt (w. 11-12), opisując ustanie darów objawienia jako przejście od niedojrzałości do dojrzałości (w. 11) i od ograniczonego widzenia do pełnego widzenia (w. 12). Po drugie, przeciwstawia triadę wiary, nadziei i miłości, która będzie istnieć aż do powrotu Chrystusa (w. 13a) z samą miłością, która pozostanie po nim (w. 13b). Innymi słowy, ponieważ przy przyjściu Chrystusa wiara zostanie zastąpiona przez widzenie (2 Koryntian 5:7) i ponieważ nadzieja zostanie również urzeczywistniona podczas przyjścia Chrystusa (Rzymian 8:24), cnoty te nie przetrwają po powrocie Chrystusa. Jednakże, ponieważ miłość nigdy nie zawodzi (w. 8a), będzie trwała i dlatego jest największą (w. 13b) z trzech.

Opis poglądu „ideału”
Pogląd „ideału” interpretuje teleion w 1 Koryntian 13:10 jako coś idealnego, bez skazy. Innymi słowy, pogląd „ideału” nadaje teleionowi znaczenie jakościowe. Thomas zauważa, że najczęstsze definicje słowa „doskonały” w słowniku angielskim również oddają to słowo jakościowo. Takie definicje, zastosowane do 1 Koryntian 13:10, będą obejmować: „a. bycie całkowicie bez winy lub wady; b. odpowiadające idealnemu standardowi lub abstrakcyjnej koncepcji; C. solidność i doskonałość każdej części, elementu lub jakości rzeczy często jako nieosiągalnego lub teoretycznego stanu.” Zwolennicy tej interpretacji argumentują, że doskonałość odnosi się do pewnego idealnego stanu po Paruzji, kiedy „wiedza częściowa przekazywana przez słowo wiedzy zostanie zastąpiona wiedzą doskonałą; częściowy wgląd w Bożą mądrość poprzez proroctwa zostanie zastąpiony audiencją twarzą w twarz z Chrystusem”. Takie usunięcie obecnych ograniczeń nastąpi po zabraniu kościoła, aby był z Panem. Lista zwolenników tego poglądu obejmuje Godeta, Robertsona i Plummera, Parry’ego i Bruce’a.

Pięć interpretacji
W rozumieniu teleionu jako czegoś idealnego, nieskazitelnego lub nieskazitelnego wyłoniło się co najmniej pięć odrębnych interpretacji. Każdy pogląd interpretuje teleion jako odnoszące się do jakiegoś odrębnego, znaczącego wydarzenia eschatologicznego.
Pierwszy pogląd utrzymuje, że doskonałość nadchodzi, gdy wierzący umiera, a następnie zostaje wprowadzony do obecności Boga. Drugi określa przyjście doskonałości jako pochwycenie Kościoła. Trzeci twierdzi, że doskonałość ma miejsce podczas drugiego przyjścia Chrystusa. Czwarty używa ogólnej kategorii „eschaton”, aby zdefiniować przybycie doskonałości. Piąty utożsamia stan wieczny jako przybycie doskonałych. Nie ma wątpliwości, że motyw bezpośredniego kontaktu z 1 Koryntian 13:12, który jest również używany w Objawieniu 22:4 do zobrazowania nieskrępowanej relacji wierzącego z Bogiem w stanie wiecznym, przyczynił się do popularności tego poglądu. Pogląd na wieczny stan próbuje wzmocnić swoją pozycję, zauważając, że koncepcja wiecznego stanu dopuszcza nijaką formę „doskonałość”, którą można znaleźć w 1 Koryntian 13:10. Argumentują również, że wieczny stan reprezentuje najbardziej idealny czas na usunięcie ograniczeń wierzących, ponieważ wtedy wierzący będą bezpośrednio „oświeceni chwałą samego Boga (Obj. 21:23)”.

Relacje kontekstowe
Jak osoby wyznające pogląd „ideału” radzą sobie z dwoma przykładami z 1 Koryntian 13:11–12? Typowy jest komentarz Lenskiego do wersetu 11: „Paweł porównuje swoje dzieciństwo z naszym obecnym stanem, a swoją męskość, która jest tak różna od dzieciństwa i postęp w tym zakresie, z naszym przyszłym stanem chwały”. Zwolennicy poglądu „ideału” zauważają również, że werset 12 dalej wyjaśnia czas, w którym nadejdzie ideał. Grudem zauważa: „Słowo 'wtedy’ (gr. tote) w wersecie 12 odnosi się do czasu 'kiedy przyjdzie doskonałe’ w wersecie 10.”. Wyrażenie „twarzą w twarz” z wersetu 12 w połączeniu z pojęciem poznania w pełni dostarcza najpoważniejszych dowodów na korzyść poglądu „ideału”. Grudem twierdzi, że wyrażenie to jest wielokrotnie używane w Starym Testamencie w odniesieniu do widzenia Boga. Jego przykłady obejmują Genesis 32:20, Exodus 33:11, Deuteronomy 5:4, 34:10, Sędziów 6:22 i Ezechiela 20:35.25 Grudem podsumowuje: „Takie poglądy [tj. jakiś czas przed powrotem Chrystusa] wszystko wydaje się załamywać w 1 Koryntian 13:12, gdzie Paweł sugeruje, że wierzący ujrzą Boga „twarzą w twarz”, „kiedy przyjdzie doskonałe”.
Twierdzi się, że „poznanie w pełni” może być tylko odniesieniem do stanu wierzącego w niebie po jego uwielbieniu”, ponieważ „nikt po tej stronie wieczności nie jest w stanie poznać Boga.” Toussaint podsumowuje odczucia większości komentatorów, gdy mówi: „Niewielu podważyłoby pogląd, że werset dwunasty antycypuje powrót Chrystusa po Jego lud”.

Mocne strony
Pogląd, że teleion w 1 Koryntian 13:10 przekazuje coś idealnego, co ma się zamanifestować w przyszłości, ma pewne mocne strony. Na przykład taka interpretacja teleionu znajduje oparcie w literaturze greckiej. Według Tomasza „To znaczenie jest zilustrowane u Platona w odniesieniu do jego świata idei oraz w innej myśli filozoficznej z czasów poprzedzających i równoczesnych z erą Nowego Testamentu”. Na pierwszy rzut oka widzenie twarzą w twarz i wiedza w pełni przedstawiona w wersecie wydają się opisywać Paruzje. Co więcej, różne popularne tłumaczenia Biblii, takie jak KJV i NASB, oddają teleion zgodnie z idealistycznymi liniami jako „doskonały”.
Powody dla których interpretacja teleionu jako idealnego stanu po Paruzji jest dominującym poglądem wśród komentatorów. Po pierwsze, Paweł nigdy nie używa teleios w odniesieniu do typu doskonałości, który definiuje się jako brak wszelkiej niedoskonałości. W rzeczywistości Paweł zwykle używa teleios w odniesieniu do dorosłego mężczyzny (1 Koryntian 4:26; 14:20; Filipian 3). :15; Efezjan 4:13; Kolosan 1:28). W Kolosan 4:12 teleios oznacza „dojrzały” w sensie posłuszeństwa Bogu. Inne użycie słowa teleios przez Pawła znajduje się w Liście do Rzymian 12:2, gdzie oznacza „kompletny”. Po drugie, chociaż greccy filozofowie rozumieli doskonałość jakościowo, takiego znaczenia brakuje w Nowym Testamencie. Utopijna doskonałość była raczej koncepcją filozoficzną niż nowotestamentową. W Nowym Testamencie teleios oznacza po prostu „osiągnięcie celu, kompletny, doskonały.” W odniesieniu do osoby teleios oznacza po prostu bycie „dorosłym, dojrzałym lub dorosłym”. Użycie pozabiblijne nie jest tak przekonujące, jak nowotestamentowe dla ustalenia biblijnego znaczenia terminu. Fakt, że idealny pogląd musi opierać się na pozabiblijnych zastosowaniach teleios, dowodzi słabości wspierających go dowodów biblijnych. Po trzecie, Nowy Testament nigdy nie używa teleios dla różnych wydarzeń eschatologicznych, które zwolennicy idealnego poglądu zwykle przypisują temu słowu. Gromacki zauważa, że teleios nigdy nie odnosi się do powtórnego przyjścia, tysiąclecia czy stanu wiecznego. Po czwarte, pogląd „ideału” nie dostarcza odpowiedniej antytezy do wyrażenia po części (ek merous) znajdującego się w 1 Koryntian 13:9–10. W tych wersetach Paweł przeciwstawia ekmerous teleion. Ek merous to wyrażenie ilościowe. Wskazuje raczej na częściowy charakter darów niż na ich niedoskonałość jakościową. Tak więc oddanie teleionu w wersecie 10 jako „idealnego”, „bez skazy” nie zapewnia odpowiedniego przeciwieństwa do wyrażenia ilościowego ekmerous. Właściwe jest zestawienie dwóch fraz jakościowych lub dwóch fraz ilościowych, ale nie frazy ilościowej z frazą jakościową, jak czyni to pogląd ideału. Być może lepsze znaczenie słowa teleion byłoby „całe” lub „kompletne” jako przeciwne do eksmerous”. Innymi słowy, „w części” i „całość” lepiej pasują niż „w części” i „bez skazy”. Po piąte, twierdzenie, że teleion w wersecie 10 odnosi się do stanu idealnego, jest nienaturalnym przeciążeniem ilustracji w wersecie 11, gdzie Paweł używa własnej dorosłości jako obrazu przyjścia do teleionu. Jednak użycie przez Pawła własnej dojrzałości nie sugeruje nieskazitelności. W swoich pismach Paweł rutynowo zwraca uwagę na własne niedoskonałości w dorosłym stanie. W rzeczywistości już następny werset (1 Koryntian 13:12) mówi o jego obecnych ograniczeniach i częściowej wiedzy. W Filipian 3:12 przyznaje, że nie został jeszcze udoskonalony. Gdzie indziej nazywa siebie najmniejszym z apostołów (1 Koryntian 15:9), głównym grzesznikiem (1 Tm 1:15) i mniej niż najmniejszym ze świętych (Efezjan 3:8). W Galacjan 5:16 opisuje obecną walkę toczącą się między ciałem a duchem w nim. Przedstawia podobną bitwę w Rzymian 7 i kończy rozdział, odnosząc się do siebie jako nieszczęśnika (Rzymian 7:24). Dzieje Apostolskie 23:3 odnotowują przykład niedojrzałości Pawła, gdy groził boskim odwetem arcykapłanowi, który go uderzył. Podsumowując, ponieważ Paweł uważał się za uwięzionego między „już” swoich początkowych korzyści soteriologicznych a „jeszcze nie” jego przyszłej gloryfikacji, rozpoznał swoje własne niedoskonałości w obecnym dorosłym stanie. Dlatego trudno jest stwierdzić, czy Paweł porównał swój obecny stan do idealnego z 1 Koryntian 13:11. Po szóste, idealny pogląd przedstawia przejście Kościoła od niedojrzałości do dojrzałości jako coś, co ma miejsce natychmiast podczas jakiegoś eschatologicznego wydarzenia, takiego jak pochwycenie. Jednak analogia z 13:11 wydaje się opisywać to przejście jako proces stopniowy. Można przytoczyć co najmniej dwa powody, aby uznać przemijanie rzeczy częściowych za proces rozciągający się w czasie. Po pierwsze, Paweł używa czasu perfect słowa gegona zamiast czasu aorystowego. Z jednej strony czas aorystowy komunikuje ideę „kiedy stałem się mężczyzną, odkładam dziecinne rzeczy”. Z drugiej strony, czas doskonały przekazuje ideę procesu: „kiedy stałem się mężczyzną, zacząłem odkładać dziecinne rzeczy”. To ostatnie oddaje ideę osoby patrzącej wstecz na proces wyzbywania się niedojrzałych zachowań. Po drugie, codzienne doświadczenie „mówi nam, że dojrzałość jest stopniowym procesem odrzucania dziecięcych nawyków”. To pojęcie stopniowego przejścia od niedojrzałości do dojrzałości jest o wiele bardziej zgodne z poglądami kanonu i dojrzałości, które opowiadają się za stopniowym odchodzeniem Kościoła od apostolskich darów objawienia w miarę wymierania apostołów i uzupełniania kanonu Nowego Testamentu. Pogląd „ideału” jest niezgodny z rozumieniem dojrzałości jako procesu stopniowego, ponieważ uczy natychmiastowego przejścia od niedojrzałości do dojrzałości. Po siódme, zdefiniowanie teleion jako pochwycenia lub powtórnego przyjścia jest problematyczne, ponieważ teleion jest przymiotnikiem rodzaju nijakiego. Dlatego jest mało prawdopodobne, aby odnosił się do osobistego przyjścia Chrystusa, co wymagałoby przymiotnika rodzaju męskiego. Lepszym opisem osobistego przyjścia Chrystusa byłoby męskie „ten, który jest doskonały” niż nijaki „to co jest doskonałe”. Po ósme, problematyczne jest również zdefiniowanie teleionu jako stanu wiecznego. Pogląd ten utrzymuje, że chrześcijanin spędzi siedem lat z Chrystusem w niebie po pochwyceniu i tysiąc lat na ziemi podczas Jego tysiącletniego panowania po Jego drugim przyjściu. Ale dopiero, po stworzeniu stanu wiecznego, ograniczenia wierzącego zostaną usunięte (Ap 21-22). Jednak Pismo nigdy nie sugeruje, że Pan w wieczności usunie ograniczenia wierzącego w większym stopniu niż przy jego zmartwychwstaniu. Innym problemem z poglądem na stan wieczny jest to, że nie bierze on pod uwagę ogólnego kontekstu tych wersetów, które odnoszą się do tematu ciała Chrystusa (1 Koryntian 12-14). Tak nagłe przejście od tego tematu do tematu wiecznego stanu jest kontekstowo problematyczne. Po dziewiąte, pogląd „ideału” tworzy otwarty kanon, który jest normatywny w całej epoce kościoła. Dr. Dean wyjaśnia: „Kiedy teologowie błędnie utożsamiają te/leioj z Drugim Przyjściem Chrystusa, doskonałością nieba, Pochwyceniem lub Tysiącleciem, wszystkie tymczasowe dary stają się normą dla całego Wieku Kościoła”. Zezwolenie na działanie objawieniowych darów wiedzy i proroctw opisanych w 1Kor 12-14 przez cały wiek kościoła jest problematyczne z punktu widzenia doktryny ze względu na nauczanie Nowego Testamentu, że Słowo Boże jest kompletne (Judy 3; Objawienie 22:18-19)49. otwarty kanon ma również negatywne konsekwencje dla życia Kościoła, osłabiając autorytet apostołów, ponieważ wymaga ciągłego poszerzania doktryny apostolskiej zgodnie z najnowszymi wypowiedziami proroczymi. Ponadto otwarty kanon wprowadza fałszywą doktrynę. MacArthur przedstawia analizę historyczną dokumentującą, w jaki sposób koncepcja dodatkowych objawień doprowadziła do powstania ruchów heretyckich w Kościele. Co więcej, otwarty kanon negatywnie wpływa na rolę ekspozycji biblijnej w lokalnym kościele. Nauczanie werset po wersecie jest zazwyczaj zaniedbywane w kościołach, które poszukują rzekomego nowego objawienia. W końcu, dlaczego zbór miałby poświęcać się pilnemu studiowaniu przestarzałego Pisma Świętego, skoro Bóg dostarcza dziś świeżych spostrzeżeń? Wreszcie, poznanie w pełni i twarzą w twarz w wersecie 12 może być interpretowane jako wypełnienie kanonu Nowego Testamentu. Ważność tej interpretacji zostanie rozwinięta w końcowej części tego artykułu.

Opis poglądu dojrzałości
Ten pogląd definiuje teleion w 1 Koryntian 13:8-10 jako dojrzałość kościoła. Do czołowych orędowników tego stanowiska należą Thomas, Farnell, Rothaar, i Dillow. Niezależność i jedność to dwa kryteria stosowane do określenia, kiedy kościół osiągnął dojrzałość. Uzupełnienie kanonu Nowego Testamentu dało kościołowi korpus prawdy. co umożliwiło poszczególnym zborom podejmowanie decyzji niezależnie od apostolskich darów objawienia. Stworzył również jedność, dając kościołowi centralne ciało prawdy, wokół którego można się gromadzić. Mówi się, że ta jedność została wzmocniona przez ostateczne zerwanie Kościoła z judaizmem po zniszczeniu Jerozolimy i świątyni w 70 r. n. e. W przeciwieństwie do poglądu kanonicznego, pogląd dojrzałości nie utrzymuje, że wypełnieniem kanonu Nowego Testamentu jest teleion z 1 Koryntian 13:10, ale raczej, że ukończony kanon Nowego Testamentu był główną przyczyną dojrzałości kościoła.

Relacje kontekstowe
Jak wspomniano wcześniej, stanowisko to rozumie różne czasowe wskaźniki w 1 Koryntian 13:8–13, „teraz” kościoła w stanie niedojrzałości i „wtedy” kościoła w stanie dojrzałości po ukończeniu kanonu, ustaniu darów objawienia i potwierdzenia, śmierci apostołów i wydarzeniach z 70 r. n. e Tomasz niuansuje pogląd na dojrzałość poprzez posługiwanie się dwoma ilustracjami w 1 Koryntian 13:11-12. Wierzy, że Paweł przewidział z jednej strony możliwość, że dary znaków ustaną po osiągnięciu przez Kościół dojrzałości, a z drugiej, że Chrystus może przyjść za jego życia (1 Koryntian 15:51–52; 1 Tesaloniczan 4:15-17), wprowadzając kościół przed oblicze Boga. Paweł nie wiedział, które wydarzenie nastąpi jako pierwsze. W ten sposób przedstawił pierwszą opcję w wersecie 11, a drugą w wersecie 12. Niektórzy zwolennicy poglądu dojrzałości widzą, że Kościół przechodzi przez trzy różne etapy dojrzałości. Kościół znajdował się na pierwszym, początkowym etapie, kiedy Paweł napisał 1 List do Koryntian. Na tym etapie, który trwał do końca ery apostolskiej, Kościół był zależny od apostolskich darów objawienia. Drugi etap, czyli względna dojrzałość, jest ukazany przez ilustrację w wersecie. Na tym etapie kościół posiada wypełniony kanon, który pozwala mu cieszyć się niezależnością (tj. zdolnością do podejmowania decyzji bez polegania na darach objawienia) i jednością. Ten etap ma miejsce między ukończeniem kanonu a pochwyceniem. Trzeci etap, czyli absolutna dojrzałość, jest odzwierciedlony w przykładzie z 13:12. Ma to miejsce po pochwyceniu, kiedy kościół zostaje wskrzeszony, uwielbiony i wprowadzony do obecności Chrystusa.

Mocne strony
Pozycja dojrzałości opiera się na następujących egzegetycznych dowodach. Po pierwsze, ilustracja z 13:11 porównuje drogę od dzieciństwa do dorosłości z wczesnym kościołem, który stopniowo pozbywał się darów znaków. Po drugie, temat porzucania niedojrzałości i dążenia do dojrzałości dominuje w całym 1 Liście do Koryntian, a szczególnie w 1 Koryntian 12-14, który jest bezpośrednim kontekstem. Po trzecie, teleion jest często używany w Nowym Testamencie do opisania tego, co jest dojrzałe. Według McRay: „W tym sensie słowo prawie zawsze występuje w Nowym Testamencie, tj. w znaczeniu dojrzałość”. Inne użycie teleionu w 1 Liście do Koryntian ma to samo znaczenie (por. 2:6; 14:20). Po czwarte, w 1 Koryntian 13:10-11 teleion i nepios (niemowlę) znajdują się blisko siebie. Kiedy te słowa pojawiają się blisko siebie w innym miejscu Nowego Testamentu, teleion oznacza „dojrzały” w przeciwieństwie do niemowlęctwa. Ten wzór jest prawdziwy w 1 Koryntian 2:6; 3:1; 14:20; Efezjan 3:13–14; i Hebrajczyków 5:13–14, a także w pismach Filona i Polibiusza. Spójność podpowiada, że ten sam wzór jest również prawdziwy w 1 Koryntian 13:10–11. Dlatego też teleion powinien być oddany jako „dojrzały” również w 1 Koryntian 13:10. Po piąte, inną metodą odkrywania znaczenia słowa teleion w 1 Liście do Koryntian 13:10 jest zbadanie użycia tego samego słowa przez Pawła w podobnych kontekstach. Kontekstowe podobieństwo istnieje między 1 Koryntian 12–14 a Efezjan 4:1–16. Część tego podobieństwa wynika z faktu, że Paweł mieszkał w Efezie i pracował w efeskim kościele, kiedy pisał 1 List do Koryntian. Rothaar zwraca uwagę na osiemnaście następujących podobieństw między tymi dwoma kontekstami. Zwolennicy poglądu dojrzałości twierdzą, że ze względu na oczywiste kontekstowe podobieństwo między Efezjan 4:1-16 i 1 Koryntian 12-14 oraz ponieważ teleion oznacza „dojrzały” w Efezjan 4:13, musi oznaczać „dojrzały” w 1 Koryntian 13: 10.

Słabe strony
Egzegetyczne mocne strony poglądu dojrzałości wydają się przeważać jego słabościami. Po pierwsze, rozumienie teleionu jako „dojrzałego” nie zapewnia właściwej antytezy „częściowo” (ek merous). Podczas gdy „dojrzały” jest wyrażeniem jakościowym, „częściowo” jest wyrażeniem ilościowym. Zwolennik dojrzałości Thomas przyznaje: „To prawda, że takie rozumienie teleios nie jest odporne na sprzeciw, w szczególności na zakłócenie antytezy przez ekmerous. Porównywanie pomysłu ilościowego z jakościowym jest dość niezadowalające”. Fee również zauważa tę słabość: użycie rzeczownika „doskonały/kompletny”, co czasami może oznaczać „dojrzały”, plus niejednoznaczność pierwszej analogii (dzieciństwo i dorosłość) skłoniło niektórych do myślenia, że kontrast jest między „niedojrzałość” i „dojrzałość”. Jest to jednak mało prawdopodobne, ponieważ kontrasty Pawła mają związek z częściową naturą darów, a nie z niedojrzałością samych wierzących.

Bezpośredni kontekst 1 Koryntian 13:8–10.
To pomaga wyjaśnić, dlaczego dokładają wszelkich starań, aby zdefiniować teleios na podstawie innych jego zastosowań w 1 Liście do Koryntian, podobnych kontekstów, takich jak Efezjan 4:1-16, cały Nowy Testament i literatura grecka. Chociaż zwolennicy dojrzałości chętnie odwołują się do wielu innych kontekstów, zaniedbują kontekst bezpośredni, w którym Paweł przeciwstawia częściowe i całkowite objawienie zamiast dojrzałości i niedojrzałości wierzących. Takie podejście jest egzegetycznie błędne, ponieważ znaczenie słowa powinno być określane przez jego własny, a nie odległy kontekst. Grudem, zwolennik poglądu „ideału”, podkreśla tę wadę w swojej odpowiedzi na interpretację przez Chantry, że teleion w 1 Koryntian 13:10 jako dojrzały. Grudem mówi: Argument Chantry opiera się na fakcie, że gdzie indziej w 1 Liście do Koryntian słowo przetłumaczone tutaj jako „doskonały” (Gr. Teleios) jest używane w odniesieniu do ludzkiej dojrzałości (1 Kor 14:20, „w myśleniu bądź dojrzały”) lub do dojrzałości w życiu chrześcijańskim (jak w 1 Kor 2:6). Jednak tutaj ponownie musimy zauważyć, że słowo nie musi być użyte w odniesieniu do tego samego za każdym razem, gdy jest używane w Piśmie — w niektórych przypadkach teleios może odnosić się do „dojrzałej” lub „doskonałej” męskości, w innych rodzaj „kompletności” lub „doskonałości”. Przypisując teleios dokładnie to samo znaczenie, jakie ma ono w innych kontekstach, zwolennicy poglądu dojrzałości popełniają powszechny błąd hermeneutyczny zwany bezprawnym przeniesieniem całości. Błąd ten pojawia się, gdy znaczenie słowa pochodzącego z różnych kontekstów jest odczytywane w tym samym słowie w obcym kontekście. Werset 11 odnosi się do dojrzałości kościoła. Jednak Toussaint sprzeciwia się temu, zauważając, że „obraz w wersecie 11 nie ilustruje kościoła”, ale „przedstawia zasadę przedstawioną w wersecie 10.”. Innymi słowy, werset 11 po prostu ilustruje, że „lepsza rzecz zastępuje swojego poprzednika”. Po drugie, podejście zwolenników dojrzałości do ilustracji w 1 Koryntian 13:11–12 jest wątpliwe. Jak wspomniano wcześniej, pogląd Tomasza pozwala rozumieć teleios jako odniesienie do względnej dojrzałości w wersecie 11 i do absolutnej dojrzałości w wersecie 12. W jego opinii Paweł wymienił obie opcje, ponieważ nie wiedział, która będzie pierwsza. Albo kościół osiągnie względną dojrzałość pod koniec wieku apostolskiego (13:11), albo Chrystus powróci i wprowadzi kościół przed swoją obecnością, doprowadzając go w ten sposób do stanu całkowitej dojrzałości (13:12). Jednak ten schemat interpretacyjny implikuje ostre i nagłe zerwanie między wersetami 11 i 12. Przerwa taka wydaje się sztuczna. Po trzecie, kryteria, których używają zwolennicy dojrzałości, aby zaznaczyć moment, w którym Kościół rzekomo osiągnął dojrzałość, wydają się subiektywne. Grudem wyraża frustrację arbitralną naturą tego, co stanowi dojrzałość, kiedy mówi: „żaden werset w tej sekcji nie wspomina nic o… . . „dojrzałość” kościoła (cokolwiek to oznacza – czy kościół jest dzisiaj naprawdę dojrzały?).” Wydaje się, że zwolennicy dojrzałości arbitralnie wybrali pewne kryteria, aby twierdzić, że Kościół osiągnął dojrzałość już w pierwszym wieku, ale zignorowali inne kryteria. Jednym z kryteriów stosowanych przez Rothaara jest jedność. Uważa on, że jedność została osiągnięta wraz z ukończeniem kanonu Nowego Testamentu, który dał kościołowi centralny korpus prawdy, wokół którego mógł się zjednoczyć, oraz ostatecznym zerwaniem kościoła z judaizmem w 70 r. n. e. Jednak Paweł uwzględnił również wolność od frakcji i stronnictwa w swojej definicji jedności (1 Koryntian 1.11-13; 3:22). Jednak podziały utrzymują się w dzisiejszym kościele. Paweł również nie uwzględnił już bycia „miotanym tam i z powrotem i unoszonym każdym powiewem nauki” jako części swojej definicji dojrzałości (Efezjan 4:13-14). Jednak taka płytkość i łatwowierność są powszechne w dzisiejszym kościele. W związku z tym, w miarę jak kryteria są rozszerzane, aby lepiej odzwierciedlać pełne Pawłowe rozumienie dojrzałości, coraz trudniej jest twierdzić, że Kościół osiągnął dojrzałość w pierwszym wieku. Wystarczy porównać kryteria dojrzałości Rothaara z kryteriami Thomasa, aby wykazać arbitralną podstawę wyboru takich kryteriów. Podczas kiedy kryteria Thomasa skupiaja sie na zamknięciu kanonu, Rothaar włącza wydażenia 70 r. n. e. w swoją definicje dojrzałości ponieważ są one momentem kiedy kościół odłączył się od Judaizmu. Jednak trudno przesądzić, że wydarzenia związane z rokiem 70 n. e spowodowały trwały rozdźwięk między chrześcijaństwem a judaizmem. Według Fruchtenbauma, żydowscy chrześcijanie nadal żyli wśród Żydów po wydarzeniach z 70 r. n. e. Trwały rozdźwięk między judaizmem a chrześcijaństwem rozpoczął się dopiero w latach 90 i osiągnął ostateczny kształt dopiero po buncie Bar Cochby w 135.82 r. W ten sposób Rothaar mógł równie łatwo wybrać 135 r. n. e jako punkt dojrzałości. Czy punkt dojrzałości Kościoła powinien być uważany za równoczesny z końcem apostolskich darów objawienia i ukończonego kanonu Nowego Testamentu, czy też powinien obejmować również wydarzenia z 70 r. n. e ? Czy należy użyć 70 r. n. e czy 135 r. n. e , aby zaznaczyć punkt, w którym kościół dojrzał? Subiektywny i arbitralny standard używany do określenia punktu dojrzałości Kościoła jest dobrze zilustrowany różnymi sposobami, w jakie zwolennicy dojrzałości odpowiadają na te pytania.